Dziwna I ciekawa rzecz. Republika Polnocnego Cypru, jest nieuznawane przez spolecznosc miedzynarodowa, a jedynie przez Turcje, ktora defacto ponosi koszt utrzymania owej republiki. Wiaza sie z tym dodatkowe utrudnienia dla podrozujacych samolotem na Cypr Polnocny. Wszelkie polaczenia lotnicze, z Europy, odbywaja sie wylacznie przez Turcje, wiec loty z Polski beda polegaly na miedzyladowaniu czy to w Antalyi czy Ankarze. Turcy robia przy tym cwany myk, zamieniajac status lotu z miedzynarodowego na krajowy. Po okolo 45 minutowym postoju na plycie lotniska, wylatujemy dalej.