Po spokojnej jeździe, ponad dwugodzinnym staniu w korkach Paryża docieramy na nasz kamping, który miesci się w miejscowosci Rocamadour. Uwagę przyciąga niesamowite sanktuarium, zbudowane dosłownie na skale. Wieczor poswiecamy na aklimatyzacje, krotki spacer i przygotowywanie planow nurkowych. Zapowiadaja sie ciekawe przezycia :)